Dot.: Zwiastuny oświadczyn
To było totalne zaskoczenie i mega niespodzianka
Nic a nic się nie spodziewałam, a oświadczył się podczas naszego pierwszego wspólnego urlopu nad Czarnym Stawem pod Rysami. Wdrapał się jeszcze z 50 metrów w górę niby podziwiać widoki. Znalazł piękne miejsce na wielkim kamieniu z widokami na Czarny Staw i na Morskie Oko Tam uklęknął i zapytał czy wyjdę za niego
Z tego co mówił to pierścionek już leżał 1,5 miesiąca
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
|