[dimiti]

Napisane przez Nowar

To witam w klubie! Ja z kolei w chwili obecnej mam 118 cieni do powiek do użytku własnego. Z czego około 30 ani razu nie ruszone. Zaś na codzień to może z 10 mi służy. Co ciekawe większość z tych częściej używanych to essence. Do tego jeszcze 12 tuszy do rzęs. Z czego jeden użyłam raz , a dziś wyrzuciłam , bo już "nie miał tej świeżości". Muszę sobie naprawde jakiś odwyk od kolorówek zrobić...Ale oczywiście , jak tylko zaczynam , to wchodze w drugie (i juz zaczynam-w pędzle. Właśnie czekam na nowy zestaw) A do tego jeszcze dochodzi essence i jego limitowanki...Nie , no...muszę się wziąść za siebie.

dobrze ze ja cieni nie uzywam ale na tusze tez mialam kiedys manie mialam ich pelno! moze tyle co Ty lub ciut wiecej jakies 17? ale ani nie dawaly jakiegos efektu nieziemskiego (a ja lubie efekt sztucznych rzes) ani jakos nie uzywalam wiec albo dalam komus albo sprzedalam i tak zostalo mi z 7 ale uzywam 4 (2 na gorne i 2 na dolne rzesy) z czasem takie kupowanie kosmetykow chyba przechodzi zwlaszcza jak sie zaczniesz wsciekac ze nie mozesz znalezc swojego ulubionego cienia albo czegos innego