Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mieszkanie po ślubie z teściami
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-11-18, 12:18   #63
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Mieszkanie po ślubie z teściami

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
nikt o zdrowych zmysłach by tak nie wybrał,
To chyba z moimi zmysłami jest coś nie tak

Ja tam rozumiem to, co ma na myśli Grumpy. I nie będę się tu odnosić do zestawienia "mieszkanko, w którym łóżko się nie mieści" i "willa z basenem o metrażu 500 m2" (toż to nie telenowela brazylijska i tamtejsze ich hacjendy ), ale do normalnych realiów, bez skrajności. My przez pierwszy rok z hakiem naszego małżeństwa mieszkaliśmy w mieszkaniu o powierzchni niecałe 32 m2, w niezbyt atrakcyjnym 10-piętrowym bloku w stylu "wczesny Gierek", z tłukącą się windą (niekiedy również zacinającą się). I co? Nie zamieniłabym tego mieszkanka na prawie dwukrotnie większe, ładne mieszkanie moich rodziców na pięknym, zielonym osiedlu (mój dom rodzinny), ani na jednorodzinny dom mojej teściowej, co prawda nie willę z basenem, ale np. z własnym ogródkiem :P Dlaczego? Nie, nie dlatego, że mam okropnych rodziców, a z teściową nie umiem się dogadać. Wręcz przeciwnie - bardzo kocham swoich rodziców, a moja teściowa to bardzo dobra kobieta i bardzo ją lubię. Ale dla mnie ważniejsze niż metraż i np. własny ogród jest ta intymność, bycie z mężem sam na sam. Wydaje mi się, że, zwłaszcza w przypadku młodego małżeństwa, które dopiero uczy się żyć razem, taka "samodzielność" jest bardzo ważna. My już w naszym małym mieszkanku nie mieszkamy, przeprowadziliśmy się niedawno, ale wyniosłam z tego niezbyt atrakcyjnego może wizualnie i metrażowo miejsca jak najpiękniejsze wspomnienia naszych pierwszych wspólnych dni spędzonych jako małżeństwo. I dla mnie do się liczy bardziej niż willa z basenem i wypasionym ogrodem.

Rozumiem, że nie każdy i nie zawsze ma możliwość osobnego mieszkania po ślubie. Ale jeśli ma, to powinien z niej skorzystać.
__________________


verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując