[jowisia]

Napisane przez Michał84

heh,rodzynek,ale poniekad z przymusu,bo przez zabiegi kwasami mam nakaz przez dluugi czas uzywania filtrowChoc musze przyznac,ze pewnie gdyby nie zabiegi,nigdy bym sie nie zainteresowal tematem filtrow,itp,bo to nie w moim stylu,ale teraz jakos,coraz bardziej przekonuje sie,do nich,bo to niejako dobra inwestycja jestJednak,z tego co wiem,w swoim otoczeniu jestem chyba jedyny,ktory je stosuje,nawet moja laska,niewie nic na ten temat kompletnie,i co sie na wykladach spotykamy,to sie nabija,z tej powloczki na twarzy bialej,ale mnie to juz nieprzeszkadza nawetPozatym na wyjscia uzywam Vichy,ktory jest idealny dla mnie,bo sladu nie zostawia prawie,ale ta cena,i jego kiepska wydajnosc,sprawiaja ,ze moge go tylko na jakies waznoiejsze sprawy zostawiac.Dlatego,zalezy mi,na tych opiniach co do Antheliosa,bo na codzien,potrezbuje czegos tanszego,badz wydajnieszego

Jestem z Ciebie bardzo dumna
Bo facetow jakos ten temat nie wiedziec czemu krepuje, mysla, ze sie osmiesza, a moze po prostu nie zalezy im na zachowaniu urody na stare lata, bo mezczyzni podobno jak wino..... O raku nie wspomne.
Wiec bardzo dobrze, ze zycie zmusilo Cie do filtrow. Bardzo dobrze.
Zalowac na pewno nie bedziesz.
Z Antkow uzywalam na dobre niewielu, poniewaz mam to szczescie, ze we FR sa testery w aptekach, wiec wiele z nich nie odpowiada mi pod wzgledem konsystencji.
Napisz, czego dokladnie poszukujesz i jakie masz wymagania, na penwo zaraz ktores specjalistki przyleca z porada

Ja osobiscie uzywam Antka GEL, w zelu (to takie zel-mleczko) i uwazam, ze jest rewelacyjny. Pozostawia lekki blysk, ktory na mojej buzi akurat zaraz wsiaka, klei sie tylko odrobinke (a jednak), natomiast rozprowadza sie idealnie, nie pozostawia absolutnie zadnych bialych sladow, zamienia sie po prostu w przezroczysty zel w zetknieciu ze skora, jest leciutenki.

Poczytaj tez recenzje na KWC, tam najwiecej sie dowiesz.