2013-11-19, 09:22
|
#63
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 152
|
Dot.: JAK USUNĄĆ TATUAŻ? - cz.2
Nie nie, spokojnie, tak źle to nie jest
Po pierwszej próbie miałam straszne problemy z zagojeniem rany (nie usuwałam laserem tylko bardziej inwazyjną metodą). Potem powstała blizna, która bez przerwy puchła, czerwieniała, to znów bladła i tak w kółko, wyglądało to strasznie. Gdzieś po 2 latach zaczęło się uspokajać na dobre ale wtedy zostałam mamą i podejmowałam dalszych prób.... Teraz natomiast marzy mi się wyjście z dzieckiem na basen czy wyjazd nad ciepłe morze w dalekie kraje (nad polskim morzem problemu nie ma bo zazwyczaj trafiamy na marną pogodę i nie trzeba się rozbierać ;/ ), pora więc się wziąć z problemem za bary
__________________
"Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię".
|
|
|