[snowhitee]

Napisane przez lourose

Już panika mi przeszła
Nałożyłam tę Joannę, prawie nic nie chwyciło ale ta zielona poświata już nie jest taka widoczna.
Kurcze, czytałam że dziewczyny trzymały farbę na głowie prawie godzinę, ale bałam się że mi sie włosy spalą. Teraz już jestem mądra.
Pocieszyłaś mnie że ten szary fiolet się zmyje bez tego nie bedzie tak źle. Szkoda że nie mam aparatu
Ale jestem dumna że sama nałożyłam sobie dokładnie farbę
dzięki za wsparcie

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



Ech, następnym razem będzie lepiej
idę wyszorować łazienkę bo jest cała w fioletowych plamach

dopóki masz ten fiolet to myj często właśnie tym przeciwłupieżowym a potem przed kolejnym farbowaniem (nie wiem za ile zamierzasz coś znowu położyć ) zrób sobie może srebrną płukankę lub użyj szamponu joanny eliminującego żółć i ochładzającego, może troszkę ten kurczak zostanie stonowany