2007-01-22, 21:03
|
#472
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA
Lekkie W lecie Pure Poison mozna zabić otoczenie
|
ROZ-ter-KO, toż to było Pure Jil Sander, a nie Poison
A BC zdecydowanie nie było tak traumatyczne jak Messe... Kadzidła na wstępie, a potem, o dziwo, świeże, cierpkie nutki Na pewno jeszcze potestuję.
Przebojem dnia okazał się jednak Gaiac Obawiam się, że to kolejny zapach na listę must have, niestety. Słodycz nieopisana, zapach, który chciałoby się zjeść, miód i karmel (ale żadnej chemii jak u Muglera), żywiczna nuta... Nie dam rady tego opisać do końca, ale miałam cudowne wrażenie, że obejmuje mnie bosssssski facet
Po prostu chciało się żyć, dawało to poczucie jak na wczesnym etapie zakochiwania się - tak podziałał na mnie Gaiac
|
|
|