[jasisi]

Napisane przez Sieciunia

Wykorzystali moment i wprowadzili to dla zarobku oczywiscie. Wiadomo, ze sa lepsze i gorsze "hybrydy" wsrod wszystkich firm. I to jest moje osobiste zdanie, ze to nie fair, bo wiekszosc salonow wprowadza manicure hybrydowy nie oryginalny, ze tak powiem. To jest po prostu wypromowanie zelow soak off pod inna nazwa i tyle
Ale nie chodzi mi tu o odradzanie tego typu uslug. Ja mysle, ze najlepszy jest shellac i z tego co czytam mozna dac baze i top z CND a kolory innych firm. Masz racje shellac jest drogi, ale jesli buteleczka starczy na 20 klientek to przeciez nie wychodzi to tak drogo

Tak to prawda, mozna kłaść baze i top z shellaca a kolory z innych firm i trzyma tak samo, ja tak robiłam na swoich paznokciach, używałam kiloru z Gelez. Sprobuję też z Gellacco, bo kupiłam jeden kolor.
A podobno jedynie Gelac jest prawdziwą hybrydą taką jak Shellac, ale ja nie próbowałam jeszcze wiec nie wiem.
U nas, na prowincji (30 km od W-wy) maniciure hybrydowy na własnym paznokciu, u stylistki kosztuje 70 zł.
W Warszawie od 100-110 zł.

któraś z dziewczyn powyzej pisała, ze to kosztowne chodzic do stylistki co kilka dni! - aż tak często nie trzeba, dobry maniciure hybrydowy na słabych, "zdartych" paznokciach trzyma się tydzień, na normalnych 14 dni i dłużej, tyle że po 10-14 dnaich zaczyna rzucać sie w oczy odrost. Takze do stylistki trzebaby chodzic ponownie jak już przeszkadza nam odrost.

Ale napewno tańszym rozwiązaniem jest robić samemu w domu, jeżeli nam się chce. Bo też po jakimś czasie to sie nudzi i odechciewa sie tej pracy nad sobą, zwłaszcza że robiąc sobie samej, trzeba czas poswiecić podwójnie, gdyż jedna ręka robi a druga jest robiona i na odwrót, to samo dotyczy czasu zdejmowania poprzedniej hybrydy, jak trzymam kompresy z acetonu 10-15 min na jednej ręce, to nie mogę w tym czasie robic drugiej. Chyba ze dogadamy sie z jakąś koleżanką czy siostrą i będziemy sobie robić nawzajem.