2015-01-05, 14:51
|
#2058
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III
Cytat:
Napisane przez chimay
Toś mnie zaskoczyła Dla mnie to taki nijaki efekt, trochę puchu się zaczyna robić, przy skórze już wyglądają nieświeżo. Ale bywa też o wiele gorzej. Tylko że z reguły to olewam, teraz bardziej myślę właśnie o skórze głowy, bo to dla mnie nowe terytorium, na którym mogę coś zdziałać, a jeśli chodzi o włosy to tutaj pielęgnacją już nic więcej nie uzyskam, jedynie może pomóc stylizacja albo keratynowe prostowanie (o ile mi włosy od niego nie odpadną).
Tak w ogóle to zostałam bez odżywki/maski i pewnie kupię jakąś dopiero w przyszłym tygodniu. Nie przypominam sobie takiej włosowej biedy od jakichś 10 lat
Na razie różnica jest taka, że włosy są takie skrzypiące podczas rozczesywania,ale to wszystko.
|
Wiem, że walczysz z puchem, ale moim zdaniem on akurat Twoim włosom dodaje uroku
A może Cocochoco? Ono chyba jest trochę delikatniejsze niż encanto Powinno wygładzić włosy i zapobiec puszeniu, a pewnie skutki nie będą takie odczuwalne
__________________
After all this time? Always.
kosmetyki [urlhttps://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1170481][/url]
książki
|
|
|