2018-03-18, 19:17
|
#20
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 8 087
|
Dot.: Wątek plotkowy perfumowy część 3
zapisuję nowy wątek, podczytuję Was i udaję, że żadnych chciejstw nie mam
Cytat:
Napisane przez Małgosia791
No i nadal nie wiem czy brac w ciemno którąś botanicę-Rosa czy Flora? Chyba muszę skombinować próbki.
Coco M Intense fajna jest , ale jednak wolę edp i edt. W intense nie ma tych fajnych świetlistych cytrusów za to więcej słodyczy i paczuli. Mam 2 flaszki i nie zamierzam się pozbywać. Na przykład dziś sobie nią pachnę
Chcę bardzo Si Passione -jeny jaki to cudowny zapach. Inny niz klasyczne Si, spokojniejszy, ale ma coś w sobie, że nie mogę przestać wąchać. Czekam tylko do wypłaty i klikam dużą flaszkę
Dylan Blue już nie chcę. Wczoraj porządnie potestowałam i na skórze wyszło coś brzydkiego i wkurzającego. Kiedy testowałam na blotterze-cudo, świeża łąka, kwiecie polne... a na skórze irytująca słodycz
Za to spodobała mi się nowość-Very Irresistible Blossom Crush-śliczny flakon i bardzo przyjemny świeżo-słodko-gorzkawy. Chyba też sobie zakupię, a co . W ogóle muszę się zainteresować linią Very Irresistible-nie znam żadnej wersji, a moze jest wśród nich zapach mojego zycia? Znacie? Lubicie?
|
Rosy nie znam, Florę kocham [emoji7] dla mnie to ogród po deszczu, kwiaty i mięta [emoji7] bardzo lubię je nosić i trwałe są na mnie [emoji3]
Cytat:
Napisane przez itaka
Gosia, kurde! Już zapomniałam, że też chcę Si Passione i Ty mi o tym przypominasz!
Na razie chyba się postaram o odlewkę ...
Przeprosiłam się ze starą moją miłością zapachową...hmmm dojrzałym już, siwym, statecznym, ale ciągle atrakcyjnym dla mnie zapachem Eclat D'Arpege Lanvina
Jednak tacy starsi, doświadczeni "zapachowi kochankowie" mają to coś, czego mi przez te lata brakowało. Coś, co mimo ich wieku nie pozwala o sobie zapomnieć, nutę, którą czas w myślach przywołuję i z rozrzewnieniem wspominam...
Niewątpliwym plusem jest to, że zapach podoba się mojemu małżowi, więc ten kochanek zapachowy jest przez niego jak najbardziej z małżeństwie tolerowany
Natomiast wąchałam Gucci Guilty Absolute i ....jakoś nie przemawiają do mnie te porzeczki z jeżynami....
|
Oo Eclat d'arpege.. zużyłam lata temu setkę, chętnie wróciłabym do nich, miały w sobie właśnie taką nutę jak piszesz [emoji7] [emoji7]
|
|
|