[AnnGe]

Napisane przez kaguya

Wiem, że nie do mnie, ALE: ja zawsze mam twarz ciemniejszą niż reszta ciała opala się bardzo łatwo (ciało słabiutko, dolna część WCALE). Cerę mam bardzo ciepłą, ale już skóra własnie na szyi i dekolcie jest blada, prawie biała, nie widać tego ciepłego odcienia skóra na nadgarstkach jest najbardziej blada, delikatna, przezroczysta, nigdy się nie opala.
I tak się zastanawiam, czy to normalne, że kolorystyka twarzy i ciała tak się różni? Ma to jakieś znaczenie dla typu? Bo to, co na twarzy wygląda źle (np. ciemnoszare cienie do powiek), w ubraniach już nie jest takie złe (choć nie idealne).

Ostatnie zdanie pasuje do mnie, makijaż w chłodnych kolorach to porażka, ale ubrania już przejdą...Uroda typów mieszanych

Ja w sumie do niczego nowego nie doszłam, chyba muszę zrobić sobie przerwę i świeżym okiem popatrzyć na siebie. Nadal ubieram chłodne kolory, a maluję się cieplejszymi. Ehhhh