2010-02-28, 19:46
|
#2035
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Minerałoholiczki- wątek plotkowy nie tylko o minerałach, część IX
Cytat:
Napisane przez WinlyEm
kupiłam sobie wczoraj "sukces" dla próbki she wood. Bardzo mi się spodobał I wiem, że się powtarzam, ale Violetko wiesz, jakby co to pamiętaj o mnie
a tak w ogóle to ten "sukces" uratował moje 40 zł i wczorajszy powrót do domu. A mogę opowiedzieć?
w drodze powrotnej też kanary, poprosił o legitymację a ja mu kartę do bankomatu i bym nawet nie zauważyła, dyby nie powiedział: o dziękuję i jeszcze pin poproszę
|
Będę pamiętać narazie przymierzam się do CKin2U i La Perla - J'aime la nuit.
Niezłe przygody a ten kanar...
btw mnie ostatnio baba w Stradivariusie chciała oszukać. Nie wiem czy opowiadałam. Się wkurzyłam miałam do zapłacenia 44,90. Dałam jej stówę, a na stówie położyłam 5 złotych, zeby jej było łatwiej wydać. Powinna mi dać 60 złotych i 10 groszy. A ta mi daje 10 groszy z paragonem i zadowolona zaczyna obsługiwać następną osobę. Mówię jej, że jeszcze 50 zł (sama się rypnęłam w liczeniu bo w stresie byłam ). A ta niemal z obrazą majestatu mnie pyta czy aby na pewno... durna baba. Mówię jej, że na bank bo dałam 105 zł. Poprosiła o paragon, postudiowała, pokminiła i oddała mi 50 zł. Wyszłam ze sklepu i mówię mamie co mnie spotkało, a ona że jeszcze 10 zł mi brakuje no to ja wracam i znowu do tej gwiazdy, że jest źle. Nie chciała uwierzyć, to jej powiedziałam żeby wołała kierownika, zrobiła podsumowanie dnia na kasie i liczyła jej zawartość wtedy łaskawie mi to 10 zł oddała jeszcze.... pffffff.
Cytat:
Napisane przez selene211
|
Właśnie właśnie, najpierw wizaż, potem szpital!
Cytat:
Napisane przez atoja
Do takich przemyśleń doszłam i utwierdzam się w nich za każdym razem:
1. Nie wszystkie miłości zaczynają się w wieku 20 lat, a wielkie zaczynają sie wtedy, kiedy ich nie szukamy....
2. A każda prawdziwa miłość zradza się, gdy sięgniemy dna, upokorzenia i totalnej klęski
|
Mam nadzieję, że moja obecna jest tą prawdziwą, bo spełnia oba warunki (no nie licząc wieku)
brrr jak sobie przypomnę... po poprzednim facecie (tej mojej wieloletniej, wielkiej miłości) cierpiałam ponad rok. Zostawił mnie w czerwcu, kilka dni przed pomaturalnymi wakacjami, 4 miesiące które miałam spędzić na radości z ukończenia LO spędziłam na płaczu i rozmyślaniu, że miałam przecież z nim wyjechać... a on tak z dnia na dzień że mnie już nie kocha... Ale nie ma tego złego!
__________________
310813
|
|
|