2011-04-26, 22:10
|
#876
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 3 041
|
Dot.: Essence cz. IX
Cytat:
Napisane przez coco_kiciusia
Powiem Wam że nie mam pojęcia gdzie to podobieństwo ktoś widzi. Beyonce Heat sa przepiękne, a te perfumy Blossoms po prostu śmierdzą. mają w sobie taką nutę, która mnie niezmiernie drażni... takie kwiatkowe do bólu, nie mój styl.
Kurczę ja właśnie też jakoś tak. Na razie tylko swatchowałam na palcu, ale mam wrażenie że szału nie ma z tym pudrem...
|
Właśnie dla mnie oba te zapachy są jednakowo nie do zniesienia. Tak samo słodkie, ciężkie i lepkie. Przyprawiają o migrenę i nudności.
Ja go nawet nie otwierałam a tym bardziej nie dotykałam. Jakoś tak bym go chciała ale sama nie wiem... Może nie... Kurcze muszę się trochę wstrzymać i zobaczyć co z tego związku się wykluje
|
|
|