hej
współczuje sytuacji w pracy, ale można by go postraszyć, jest dobry przepis na takich dupków
co do koloru to dziękuję
tak tak, polecam wypróbować, bo własnie wychodzi tak jak mówisz-mega naturalnie
nie jest mocno popielaty, cięzko mi go opisać bo jest taki wielotonowy, ale raczej z chłodnych blondów, może opalizujący? i dokładnie jak na pudle, akurat dziś robiłam to Ci cyknełam porównanie
fotki troche kijowe i kolor płaski, bo z komórki ale na żywo jest taki świetlany jak nazwa nam sugeruje
i nie żółknie, teraz robiłam po miesiacu i gdyby nie odrost to spokojnie dawał rade
syoss w odstawkę taak, on jest dobry do przyciemniania ale na dłuższą metę to nie ma sensu robić, skoro po 2 tyg wypłukania jest dopiero taki kolor jak chcę
nie zmieniam londy, jak dla mnie kolor ideał
u mnie chyba jakoś stuknie 3 miesiące totalnie bez prostownicy