[ptysza]

Napisane przez taszkin

My mieszkamy w domu, kursujemy między dwoma piętrami, konieczne było zamontowanie barierki (takiej bramki, której dziecko nie otworzy samo) przed schodami.

wszytsko przed nami mam nadzieje, póki co na dom nas nie stać, ale faktycznie jak byłam mała to takie barierki były u koleżanki w domu

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23366131]1. W miarę możliwości osobny pokój dla dziecka. My takiej opcji na razie nie mamy (ale już niedługo ), mamy pokój z kuchnią, łóżeczko małej jest w pokoju i nasze też. No i to jest masakra. Od początku wiedzieliśmy, że córa śpi w łózeczku, nie z nami, no i niestety jak śpi (czy w dzień, czy wieczorem i w nocy), to mamy ograniczoną możliwość dostania się do pokoju, obejrzenia filmu jakiegoś, włączenia komputera (mąż, ja laptoczka mam), wzięcia czegokolwiek stamtąd. Niewygodne to bardzo. Dlatego nawet jeśli chcecie z dzieckiem spać razem w łóżku, to zróbcie pokój od razu, by dziecko choćby w dzień mogło tam spać i byście mieli swobodę poruszania się.

2. Dla mnie panele. Łatwiej utrzymać czystości, niż wykładzinę/dywan, co prawda śliskie rozłożony koc z młodą się ślizga, jej jest trudno kombinować z ruchem, ale chcę kupić puzzle piankowe wielkie i problem z głowy. No i odkurza się panele 10 minut, a nie pół godziny.

3. Wydaje mi się, że lepsza wanna, aczkolwiek ja będę miała głęboki brodzik, łazienka za mała na wannę, to nie rozkminiam ale wanna fajniejsza dla dziecka na pewno, łatwiej się pobawić

Co mi do głowy przychodzi - koło łóżeczka na pewno przyda się jakiś regał - nie komoda, ale coś z otwartymi półkami. My mamy taki wysoki na 120cm, na dole 2 pudełka otwarte z zabawkami, na średniej półce książki małej, na górnej pudełka z lekarstwami, przyborami higienicznymi i pojemnik z pieluchami tetrowymi (super jest mieć je zawsze pod ręką), no i opakowanie chusteczek pupnych. A na wierzchu kładę zwiniętą matę edukacyjną.

Jeśli planujecie mieć łóżeczko dziecka najpierw w swoim pokoju, polecam mimo wszystko, choć ogólnie jestem przeciwniczką, baldachim. Potworny łapacz kurzu, trzeba cholerstwo prać, ale za to można zasłonić dziecko śpiące i przynajmniej małą lampkę jakąś włączyć.[/QUOTE]

no właśnie nam się marzy takie duże łóżko nieskładane dla nas, i na początku szukaliśmy 3pokojowego, no ale cena dużo wyższa, więc daliśmy sobie spokój, i wtedy to nie byłoby problemu

ja zawsze mieszkałam w 2pokojowym mieszkaniu, i nigdy mi się nie podobało, że nie mamy takiego normalnego salonu i rodzice muszą spać w pokoju gdzie jest tv, no i te ciągłe rozkładanie i składanie łóżka - chciałam tego uniknąć

ale jeśli zrobimy sobie taką typową sypialnię, i tam będzie też łóżeczko dla małej, to tak naprawdę na jaki okres czasu? w jakim wieku dziecko powinno mieć już swój pokój?
chyba stanie na tym, że będziemy spali w salonie, a mała dostanie od razu pokój dla siebie

a co do baldachimu, to są takie, że można całkiem zasłonić dziecko? chodzi mi o to, czy np w lecie, takie cudo uchroni maleństwo przed plagą komarów? bo ja nie cierpię komarów i wiecznie jestem cała podrapana
wybacz jeśli pytanie głupie, ale w sumie nie widziałam jeszcze tego nigdy na żywo

a co do paneli to się zastanawiam czy to właśnie nie jest zbyt śliskie, no i w sumie jak wykładzina to jest cieplejsza nie? no ale bez dwóch zdać wykładzinę ciężko utrzymać w super czystości

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;23365438]elektryka: gniazdka wyżej, przełączniki niżej (żeby 4latek sięgnął)[/QUOTE]

na to nie mam już w sumie wpływu, bo wszystko jest zrobione przez developera
ale muszę sprawdzić na jakiej faktycznie jest wszystko wysokości