[kitkulka]

Napisane przez blond bunny

ja to nawet w sezonie raczej nie plywam
raz ze dostaje zapalenia pecherza z roznicy temperatur, czasem czegos bakteryjnego intymnego a tak poza tym to sie brzydze
moge posiedziec na plazy, pograc w pilke w wodzie do kolan ale zebym sie cala w syfie nurzala to nie ma mowy- i juz od kilku lat sie tego trzymam

ja tam nigdy się niczym nie zaraziłam a nie wytrzymałabym w upale tylko siedząc na plaży
no, ale pomoczyć się w morzu a w jeziorze to też różnica, tam woda stoi a w morzu jest jakiś ruch tej wody
a jak jeździmy nad jezioro na Kaszuby to tam jest taaaka czysta woda, bo jezioro prywatne, więc praktycznie nikt się nie kąpie, można poszaleć no i rybki są stamtąd pyszne