2011-05-25, 09:28
|
#1820
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy! Część X, jubileuszowa :D
Cytat:
Napisane przez xLADYx
ja nie pływam bo nie umiem nogi moczę łódeczką pływamy,na materacu i takie tam
ale zdarzyło się z Tż wieczorkiem nago zanurzyć zależy jeszcze od zbiornika wodnego bo u nas są te takie syfy ale czystsze też się znajdują
|
a ja lubilam plywac do czasu
2 wakacje z rzedu sie zalatwilam i powiedzialam never
bo trzeba bylo urlop przerywac i gonic ze mna do lekarza...
u nas syf masakra na lubelszczyznie, co roku kilka jezior zamkniete bo skazenie a na kilku pozostalych taki syf i ludzi mnostwo ze obrzydzenie bierze a na plazach setki odpalonych grilli- chamstwo i prostactwo...
szcza i sraja do wody i potem rano widac jak to plywa po wierzchu, dajcie spokoj... raz toi-toi wrzucili do wody z mola i jezioro oczywiscie skazone
Cytat:
Napisane przez kitkulka
ja tam nigdy się niczym nie zaraziłam a nie wytrzymałabym w upale tylko siedząc na plaży
no, ale pomoczyć się w morzu a w jeziorze to też różnica, tam woda stoi a w morzu jest jakiś ruch tej wody
a jak jeździmy nad jezioro na Kaszuby to tam jest taaaka czysta woda, bo jezioro prywatne, więc praktycznie nikt się nie kąpie, można poszaleć no i rybki są stamtąd pyszne
|
w morzu to i ja bez klopotow sie nurzalam ale nad morze tak daleko
|
|
|