2013-01-05, 08:43
|
#4454
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 923
|
Dot.: Rudowłose - część II - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez andzialekk
używałam farby prosalon czyli chyba profesjonalnej, a no wlasnie, prawie nie chwycilo, tzn na czubku mocno bo mialam zlote wlosy, dlatego, ze farbe trzymalam dluzej, a dalej juz jakos slabizna. przejrzalam juz blog Kathy znalazlam tam co chcialam, nawet nie wiedzialam, ze jest takie zainteresowanie tą rudością pewnie temu, że kolorek faktycznie, pasowałby chyba każdej dziewczynie
jakiś miesiąc temu malowałam włosy tonerem na rudo - też nie załapało bo wtedy na naturalne nie rozjaśniane, wiem że gdybym robiła to henną wtedy farbowanie nie wychodzi, ale tonerem??
bede próbować za tydzień, wiem już jaki odcień mam szukać no i ten utleniacz bodajże 6% .. oby coś w końcu załapało
|
wygląda na to że użyłaś jakiś bardzo jasny kolor który nie pokrył naturalnego, lub zrobił to minimalnie, pamiętasz cyferki farby?
Przy twoim kolorze 6% na pierwse farbowaie wystarczy w zupełności.
Musisz pamiętać o specjalnej pielęgnacji przed farbowaniem polegającej na dobrze wymytych włosach z wszelkich silikonów i poliquatrenium, olejki (schnące), czyli najlepiej pare dni przed farbowaniem myć włosy szamponem o prostym skaładzie (np Barva, Joanna) i używć też takiej odżywki, nie używać stylizatorów. Natępnie trzeba dobrać odpowiedni kolor i utleniacz, w twoim przypadku to poziom 7 i utleniacz 6%. Użyj np. 7.64 z Alfaparf lub Mjirel lub Pro Salon 7.4. Po farbowaniu należy włosy zakwasić - po to aby pigment się nie wypłukiwał (szklanka wody + łyżka soku cytryny lub octu jabłkowego). Na twoim miejscu aby nie dostać szoku w związku intensywną koloryzacji użya bym 7.4.
---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------
Cytat:
Napisane przez Filifonka
Co do drugiego koloru odpowiedziałam krótko, bo już wiele Dziewczyn się o niego pytało na tym wątku i Kathy już wiele razy odpowiadała na pytanie dot. tego odcienia (po to też napisała swoje sugestie w blogu)
Ale przejdźmy do rzeczy:
Wcześniejsze farbowanie było drogeryjną farbą, czy profesjonalną?
Z tego co widzę na Twoich zdjęciach, to nie masz jakiś mega ciemnych włosów, nie do ruszenia bez rozjaśniania... Ale mogę się mylić, bo mogą być przekłamane kolory przez aparat.
Doczytałam się, że stosowałaś jakąś farbę z utleniaczem 9%. Jest dosyć dziwne, że naturalnych włosów Ci prawie w ogólnie nie chwyciło...
Może kto inny ma na to jakąś sensowną odpowiedź
Niektóre profesjonalne farby miesza się w proporcjach 1:1,5 (więcej utleniacza) i one rozjaśniają.
Po za tym drogeryjne przeważnie mają słabe utleniacze (oprócz Joanny). Nie ma co liczyć na szałowe efekty
A co do tego czy po użyciu takich farb wyjdzie Twój wymarzony kolor to nigdy nic nie wiadomo. Większość Dziewczyn otrzymuje swoje wymarzone kolory metodą prób i błędów. Wskazówki Kathy i innych dziewczyn są jakimś dobrym kierunkiem i punktem zaczepienia a reszta zależy od Twoich włosów
|
zgadzam się
ja często farbujesz włoski?
|
|
|