Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - koszmar z karmieniem 3-miesięcznego dziecka
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-12-15, 12:37   #10
sylwusiach
Zakorzenienie
 
Avatar sylwusiach
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 8 684
Send a message via Skype™ to sylwusiach
Dot.: koszmar z karmieniem 3-miesięcznego dziecka

Cytat:
Napisane przez klapciaczek Pokaż wiadomość
Witam,

Zwracam się do Was z dużym problemem. Córka ma 3 miesiące a od jakiś 2 nakarmienie jej do prawdziwa gehenna. Mała dostaje praktycznie od urodzenia mm, na początku odciągałam też pokarm i podawałam jej w butelce ale dość szybko mi się skończył.
Podczas prób karmienia, gdy tylko siadam i biorę ją w pozycji do przyjęcia butelki ona wpada wręcz w histeryczny płacz, robi się cała czerwona, próbuje odpychać butelkę, cała się poci i wyje niemiłosiernie. Trwa to jakieś 20 -25 minut po czym wykończona zasypia u mnie na rękach i karmie ją przez kolejną godzinę na śpiąco, wbudzając żeby wypiła parę łyków i tak 7 razy dziennie.

Byłam z nią tydzień w szpitalu, miała robione wszystkie możliwe badania i statecznie staneło na refluksje , potwierdzonym tylko wywiadem. Mała dostała gasprid, omeprazol i przez chwilę było lepiej. Potem koszmar wrócił, byłam z nią u gastroenterologa, do powyższych leków dodał zagęszczanie pokarmu i zmienił mleko z pepti na nutramigen puramino, przez kilka dni poprawa, teraz znowu to samo. Dziecko dostaje aktualnie debridat i espumisan, na wadzę przybiera ok, ale tylko dlatego, że spędzam 7-8 godzin na dobę karmiąc ją, nie wiem jak jej pomóc. Nasz pediatra uważa, że gdyby to był prawdziwy refluks mała miałaby kaszel, niespokojny sen i dużo ulewała a ona ulewa mało i nie ma innych objawów.

Ktoś ma jakieś pomysły?
moe zabki??? u nas tez wlasnie tak bylo w okolicach 3-4 mca.mala odpychala butelke, prezyla sie.. trwalo to jakies 2 ygodnie i czasmi bylo tak ze przed 45 minut wypijala polowe butelki tylko.. ale samo z siebie przeszlo, mam nadzieje ze i u Ciebie to sie szybko zmieni..

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;53801487]Rozumiem doskonale, bo ja miałam tak ze starszą córką. Skończyła 4mce we wtorek, w czwartek jadła normalnie, od piątku 1/5 porcji. DRAMAT. Przeszło na trochę po jelitówce, gdy dostała nifuroksazyd - prawdopodobnie w żołądku był przerost bakterii, stąd bóle brzuszka i brak apetytu. Potem niestety wróciło.

A jeszcze - test tolerancji laktozy? Jakie mała robi kupki?[/QUOTE]

hej podczytuje twojego bloga o dzieciach ale pamietam ze mialas Dorotke i Agatke tak? czy cos mi sie pomieszalo?
__________________
Lilly 20.06.2015
sylwusiach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując