Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-18, 20:11   #2609
Dau
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 506
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

Cytat:
Napisane przez rocki Pokaż wiadomość
Ja mam olej z rozy w slicznej, niebieskiej butelce z atomizerem (jakiejs hiszpanskiej firmy, ale sadzac po kolorze i braku zapachu jest rafinowany, choc nic o tym nie napisali na butelce) i to zdecydowanie dobry patent na olej.



To poprosze o przepis

Blyszczyk mi wyszedl bardzo fajny, lekko sie zagescil, nie wysusza, nie lepi sie. A pomadka... no coz. Prawie dobra... bo zapomnialam naolejowac opakowanie i teraz ja wydlubuje palcem



Uzywam raz na kilka dni, bo u mnie powoduja duze przesuszenie (teraz mam Zorac, wczesniej Isotrex). I niestety zaskorniki dalej sie panosza i strasza, i doprowadzaja mnie do szalu Ja juz nie mam sily, w wieku 23 lat walcze z cera jak jakas 15-latka
pociesze cie- ja mam prawie 32 lata. skora mieszanka 80 latki z 15nastka
wpadlam dzisiaj jak meteoryt do marketu z zywnoscia ekologiczna. najpierw przyjzalam sie olejom spozywczym- ogromny wybor wprawil mnie w ekstaze. po czym zeszlam do podziemi, gdzie znajduje sie "sekcja" kosmetyczna. wsrod masy roznych preparatow znalazlam czyste, nierafinowane oleje i hydrolaty. hydrolatow zaledwie szesc, olejkow niezly wybor. niewiedzialam na co sie zdecydowac. wzielam na poczatek z wiesiolka. tymbardziej, ze pani powiedziala, ze musze go zuzyc w przeciagu 2 tyg????? jak ja mam zuzyc 50 ml w przeciagu 2 tyg.? poza tym biorac pod uwage cene- 20 Fr. wcale nie chce, zuzywac tego olejku w przeciagu tak krotkiego czasu. co na ten temat myslicie? tak czy inaczej przy tak krotkiej dacie przydatnosci nie chcialam sie rzucac na wieksza ilosc
ponadto pani twierdzila, ze lepiej nie stosowac olejku na codzien, bo na dluzsza mete moze bardziej zaszkodzic, nic pomoc? czy mozecie sie ustosunkowac rowniez do tej tezy?
aaa, po drodze zlapalam jeszcze olej kokosowy do wlosow jak on wlasciwie ma pachnac? czy istnieje forma rafinowana tego oleju? moze ze skapstwa zlapalam ten gorszej jakosci
a kochanenkie, poradzcie- jesli nie wolno mi stosowac codziennie oleju to w takim razie, jaka substytut na olej
najgorzszy problem mam z poranna pielegnacja- jai krem, olej etc. etc.?
czy ktoras z was uzywala mleczka- kremu do twarzy dr. hauschka. ja jak do tej pory nie wazylam sie po nie siegnac, bo myslalam, ze jest za tluste, jak dla mnie.

Edytowane przez Dau
Czas edycji: 2008-07-18 o 20:56
Dau jest offline Zgłoś do moderatora