2013-04-04, 14:16
|
#3739
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: OCM - Metoda czyszczenia olejem
Na początku grudnia '12 po dokładnym przestudiowaniu forum skusiłam się na OCM. Zaczęłam od 30% oleju rycynowego i 70% Baby Dream fur Mama. Kilka dni byłam zachwycona, aż pojawiły się suche skórki na nosie Dodałam troszkę więcej BD, ale niestety nic nie pomagało. Przerzuciłam się na olej lniany+rycynowy. Skórki zaczęły znikać a moja buzia wydawała mi się rewelacyjnie gładka, promienna i nawilżona. Niestety do czasu...
Po miesięcznej zabawie z OCM dwa miesiące leczyłam policzki, żuchwę i szyję u dermatologa Powód? Wielkie, bolące, ropne wypryski.
Nigdy nie zapomnę ich okropnego widoku, bólu jaki mi sprawiały (wyciskałam a jakżeby inaczej -głupia, głupia, głupia), oraz czerwonej, swędzącej skóry od żelu Duac, którym musiałam się smarować Krem Bambino dla dzieci na chwilę obecną jest jedynym kremem, który moja cera toleruje !
Nie wiem co robiłam źle, ale powróciłam do punktu wyjścia czyli wągry na nosie i brodzie, tłusta strefa T i cienie pod oczami
Edytowane przez daytonka
Czas edycji: 2013-04-04 o 14:18
|
|
|