[IlonaP]

no więc postanowiłam się ujawnić
podczytuję już Was os jakiegoś czasu i nadal mam sporo do przerobienia

oczywiście przywiodła mnie tutaj chęć dobrania sobie nareszcie porządnego podkładu

cerę mam jasną, z piegami szaro-brązowymi, suchą, łatwo się czerwienię [ale dałam sobie spokój z kamuflażami, żartuję że mam naturalny róż]
szyję mam jeszcze jaśniejszą od twarzy a od dekoltów nie stronię

problem polega na tym, że odcienie cool są dla mnie zbyt różowe, natomiast neutral zbyt żółte już, beige daje efekt szarości i zmęczenia
no i większość niestety jest zbyt ciemna
z kolorówki używam podkładu Babor classic age - nr1 natural, jest ciut przy ciemny i zbyt ziemisty

miałam możność testowania minerałów JI - light beige [zbyt ciemny i za dużo różu], ivory [odcień byłby dobry, ale odrobinę bieli]
zastanawiałam się na EM - czy mogłybyście coś podpowiedzieć?