to bardzo proste - gliceryna to tani, powszechnie stosowany i skuteczny nawilżacz; tu połączona z promotorem przejścia -
Butylene Glycol - na pewno świetnie przenika do skóry i nawilża (trzeba tylko pamiętać, że glikole to substancje o udowodnionym działaniu rakotwórczym
; do tego spora ilość
Cyclopentasiloxane który jest silikonem pokrywającym skórę delikatną warstwą okluzyjną i optycznie wygładzającą - plus
Polymethylsilsesquioxane - puder diamentowy
i już mamy wizualną poprawę wyglądu
To serum to naprawdę w większości niezdrowa chemia. Taka np.
Triethanolamine dozwolona jest w kosmetyce wyłącznie w bardzo ograniczonym stężeniu, a jest jej tu więcej niż
Tocopherol, Urea, Sodium Hyaluronate (wit E; mocznik, kwas hialuronowy). Trzy wyciągi roślinne pod koniec składu. Ale oczywiści nic mi do tego, jeśli ktoś ma życzenie sobie to zapodawać... znam zresztą taką (siostrę moją własną) dla której
sama chemia to właściwie komplement
Koło mnie w S mnóstwo kolorówki %
Bardzo fajne zestawy mini produktów BeneFit
takie z różem, 2
tinty i błyszczyk
Uwaga: sporo lakierów (Opi - spider man, holland i germany; top coat) i nails inc. oraz Sally Hansen.
Cała sterta zapachów mango (czarne i różowe)
no w ogóle dużo wszystkiego