[patrzacwniebo]

Napisane przez ilona872

Generalnie jak jest źle to lepiej raczej nie będzie - znam to z własnego doświadczenia. Przeważnie atmosfera w takich firmach jest coraz gorsza...

Jeśli nie potrzebujesz pilnie tej pracy i pieniędzy to zrezygnuj - szkoda zdrowia.

Albo pracuj i w między czasie szukaj innej pracy - jak już znajdziesz to odejdź

Ja tak robiłam żeby nie tracić obecnej pracy.

No właśnie, ja też tym się kierowałam. I faktycznie jest coraz gorzej i to narasta bardzo szybko. Te 3 osoby już odeszły i powstał jeszcze większy rozpiernicz niż wcześniej. Już w sobotę wieczorem się wkurzałam bo doskonale wiedziałam co będzie w poniedziałek. Nie pomyliłam się w swoich przypuszczeniach ani odrobinę A roztaczałam naprawdę szalone wizje
Dwa ostatnie dni i mnie nie ma. Niby nie szukałam pracy teraz, więc nie mam następnej ale będę jej szukać od początku stycznia. Tak to bym jeszcze tkwiła tutaj nie wiadomo ile i bym się tylko irytowała każdego dnia.
Nie jestem finansowo przyparta do muru, więc myślę, że mogę tak zrobić i nie będzie jakichś ogromnych strat


Leleczka, no co Ty, ale kicha. Nie przesłali tego od razu do wyższego szefostwa? U mnie od razu to poszło dalej (międzynarodowa firma), godzinę po tym, jak wysłałam to mailowo. Nie bardzo wiem co w takiej sytuacji powinnaś zrobić, chyba najbezpieczniej by było gdybyś miała podpis osoby, która to odbierała, wraz z datą.
A o tym wolnym to przecież musieli wiedzieć od dawna, skoro planowałaś to od początku grudnia. Co za świry. I teraz się obudzili z zatwierdzaniem lub protestami?
Coś więcej już wiadomo?