[yoostina]

Napisane przez bubus900

Cześć .
Przede wszystkim nie narzekaj na swoje kręcone włosy- są naprawdę bardzo ładne i urocze. Zadbaj tylko o ich odpowiednie nawilżenie, gdyż szybko ulegają przesuszeniu. Co do koloru, w sumie nie wiem, Twój naturalny jest okej, możesz go lekko przyciemnić na początek na przykład tylko szamponetką, żeby zobaczyć jak się będzie kolor "widział".
Ścięcie- tutaj nie masz dużego pola do manewru, sama mówisz, że nie chcesz ich prostować, także wiele fryzur najzwyczajniej odpada. Może dla urozmaicenia jakaś opaska na włosy? Taka szersza? Generalnie to ja Cię widzę w stylu lekko hipisowskim, takim luźnym, wydaje mi się, że fajnie zgrałoby się to wszystko z Twoją miłą buźką .
Lubisz koszule ? Mogłabyś z nimi naprawdę pokombinować. Kupić kilka takich troszkę szerszych i nosić rozpięte z jakąś bokserką pod spodem. Bransoletki, korale, duże kolczyki, wszystko co dodaje urokuuu .
Moim zdaniem powinnaś inwestować w ubrania, które Cię "ożywią" trochę wzorów, fajny krój, żywe kolory.
Kilka zdjęć, żebyś wiedziała o co mi chodzi. Wiadomo nie wszytsko trzeba brać dokładnie, można zmieniać i kombinować. Jak masz jakieś pytania, pytaj ).

Kolor tej sukienki z drugiego zestawu-cudo.Wlasnie,tak do wzorow nigdy nie mialam przekonania,bo tutaj latwo mozna przedobrzyc.Bardziej preferuje je latem.Podobnie jak kolorowe ubrania.Natomiast jesienia,zima zazwyczaj stawiam na stonowane jednolite kolory m.in.szarosci,granaty,cze rnie,beze.Koszule lubie,czasami zdarza mi sie je nosic.Naprawde bardzo chcialabym moc nosic kolczyki,ale niestety...Od 8 roku zycia przekuwalam juz uszy 3-krotnie.Ostatni raz jak mialam 15 lat i za kazdym razem ropieja mi,bola i nie chca sie goic,chociaz 2 raz dziennie przemywalam je woda utleniona i smarowalam jakis czas Tribiotykiem.Uszy za kazdym razem przebijala mi kosmetyczka tym pistolecikiem.Wkretki nosilam wystarczajaco dlugo zanim wymienilam je na kolczyki.Probowalam zarowno zlota jak i srebra.Zadne z nich sie nie sprawdzilo.Nigdy nie nosilam metalowych kolczykow.Ogolnie(oprocz kolczykow) zadna bizuteria mnie nie uczula.Teraz dziurki mam juz dawno zarosniete i z tylu ucha na miejscu dziurki mam tzw.blizne z ,,tatuazem'',tzn.mam tam mocno sino-fioletowy slad,dlatego boje sie zaryzykowac i przebic ponownie uszy.

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez magica

Jesteś piękna i wcale nie nijaka! Uwierz w siebie, ślicznotko

Dziekuje,ale bez przesady...