2013-02-03, 21:23
|
#4607
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 249
|
Dot.: Brązowowłose farbowane Cz.IV
Cytat:
Napisane przez Katiusia
W poprzednim poście miałam problemy z dodaniem zdjęcia i widzę, że dodały się dwa takie same, no nic.
To już mnie wyganiasz stąd na ponad miesiąc ? Dzięki za rady, popróbuję, może coś z tego wyjdzie.
Tak ze mną źle z tym, że 5 lat ? Na swoje usprawiedliwienie mogę dodać, że różne odcienie tego brązu miewałam Ale teraz utknęłam w bardzo ciemnych. Nawet kąpiel rozjaśniająca za mną chodziła, ale straszą mnie, ze mi marchewka wyjdzie.
|
zartowalam oczywiscie , ale zobaczysz efekty. moja siostra samym alpecinem po dwoch miechach z czerni zeszla na braz, a granatowa nosila
tak to bohaterstwo, ja po kilku w rudym z miolnem odcieni czuje sie weteranka, moja sis co dwa lata skacze przez palete, a ostatnio zapuscila naturalki, nawet mama blondy zmienia co rok , a jest stala w farbowanych uczuciach
a marchewe da sie przeciez przykryc
__________________
What’s the difference between a terrorist and a redhead?
… you can negotiate with a terrorist."
„Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel
|
|
|