Ja smaruję nim ok. 2 lata- przeżył też urlop nad wodą, gdzie nie zawsze miałam czas i ochotę go dosmarowywać...buzia blada jak papier mimo dość intensywnego słońca, zero przebarwień
Parsol ma, ale ja jakoś nie odczuwam negatywnych skutków
Jest stabilny
Skrobi teraz nie używam- wykańczam puder diamentowy z BU, wcześniej używał pudru bambusowego i ze wszystkim super współgra
Co do kolorówki to czasem nałożę na środkowe partie policzków odrobinę podkładu, bo tam mam przebarwienia. Super się to trzyma, nic się nie odznacza
Róż też nakładam, ale delikatnie
I też wszystko super
Z różem jednak nie można przesadzić, bo się odznacza jednak
Po nim nie świecę się tak bardzo a jak coś to pomaga właśnie puder
Można zrobić też taki myk, że zanim nałoży się filtr- zmieszać go z odrobiną pudru
Wtedy już sam filtr tak bardzo się nie świeci
Po nałożeniu 2 muśnięcia pędzlem i buzia matowa i ten mat się trzyma
Ja nie mam zwyczaju poprawiania make-upu w ciągu dnia
Ten sposób tym bardziej więc doceniam
A bielić nie bieli w ogóle
Tylko ja go zawsze po rozsmarowaniu wklepuję jakieś 30 sekund
Potem trzeba tylko zmazać białą krechę w załamaniu oka i wszystko cacy