[Lola1973]

Napisane przez --Olka--

Mnie pierwsza sukienka nie bardzo się podoba, coś z nią jest nie tak. Natomiast druga - całkiem niezła.
Nie baw się w przebieranki, idź od razu w tej drugiej i już (po co w ogóle się przebierać?).

To bordowe to gorset sięgający za pas ,zakładany na szyję zapinany z boku i spódnica (i żakiecik do kompletu). Jedyna rzecz w miarę elegancka? w mojej szafie.
W tej morskiej sukience nie mogę raczej iść do kościoła - po pierwsze nie mam nic na górę, po drugie - nawet jak coś dokupię - bolerko? - to i tak rodzinka nie odpuści - towarzystwo raczej konserwatywne i czuję że po prostu nie wypada. No chyba że coś bardziej zabudowanego niż bolerko, ale do takiej lekkości na dole to ciężka góra nie gra...Dół sukienki jest z zwiewnego, przejrzystego tiulu?, żorżety? - nie wiem. Link do strony http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...90.2.&pr=75819 - na modelce wygląda lepiej
Ale do balowania będzie rewelacyjna, więc się nie upieram.

Z biżuterii chciałam tylko kolczyki - długie, srebrne - moga być?
A co z moimi plecami w tych kieckach - trenowałam rzut oszczepem ?