Dot.: Locacid - kto jeszcze ?
A ja jednak nie wykupiłam Locacidu, po tym jak przeczytałam te Wasze przygody. Gdybym miala nawet pół roku męczyć się z gulami, a potem miałą gwarancję, że chociaż przez rok będzie dobrze, to bym zaryzykowałą, a tak, jak moga sie tworzyć ciągle lub okazjonalnie jak mam teraz, to chyba nie ma sensu robić sobie gorzej. Chociaż ostatnio mnie znowu "wywala", ech już nie mam siły, najgorsze, że mam podkłąd matujaco - kryjący, gdzie ani efektu krycia ani matowania nie ma i korektor, który po posmarowaniu na krostę nie dośc, że jej nie zakrywa, to uwypukla otwarte pory, które sa naokoło. PS, polecacie coś dobrego na zakrycie cery bez zapchania porów lub chociaż korektor na gule, które ich nie podkreśli.
|