[Mariti]

Napisane przez Gosiecka

Witam wszystkie dziewczyny Mam brązowe włosy, chciałabym je trochę rozjaśnić. Swego czasu były bardzo jasne, taki złocisty blond, teraz są brązowe, przyklapnięte, matowe. W jaki sposób mogłabym je rozjaśnić? Chciałabym, żeby zmiana była WIDOCZNA, ale żeby nie były ZA JASNE. Szampony koloryzujące? Nie orientuje się, nie chce zrobić jakiegoś głupstwa;] Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

zakładam ,że piszesz o naturalnym odcieniu włosów ( brąz) czyli, że nie farbowałas jeszcze włosów. To lepiej. Wszelkie szamponetki i szampony koloryzujace odpadają ( także zwykłe blond farby), bo one nie maja zdolność rozjasniających. Aby rozjaśnić włos trzeba wymyć z niego pigment. Przy bardzo ciemnych włosach stosuje się rozjasniacze, natomiast jesli włosy nie są za ciemne, jeszcze naturalne jesli chodzi o kolor zapewne wystarcza farby rozjaśniające ( to nie to samo co rozjaśniacz) czyli takie, ktore zawieraja mała dawkę rozjaśniacza np garnier nutriss natea odcienie superrozjasniajace ( pozwalają rozjasnić o 2 tony) czy wella wellaton odcienie superrozjaśniające ( pozwalają rozjasnic o 4 tony). problem polega na tym, że jesli włosy sa zbyt ciemne i w odcieniu ciepłym kolor może wyjść ryżawy. Jesli nie masz więc wprawy raczej nie polecam tego zabiegu w domu ( trzeba równomiernie nałożyc farbę, kontrolowac odcień, czasem przetrzymac na głowie jesli po upływie zalecanego czasu odcień nie jest dośc jasny).
Moim zdaniem pierwszy raz powinnas taki zabieg wykonac u dobrego fryzjera ( pisze u dobrego, poniewaz większosc malutkich salonów do kazdego rozjaąniania włosów używa zawsze rozjaśniacza, co moim zdaniem jest absolutnie bez sensu.)