2014-01-02, 15:29
|
#47
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Dzieci a filmy i bajki
Cytat:
Napisane przez żurawinka
Moja uwielbia Pingwiny z Madagaskaru, Peppę, Marta mówi. Jest jedna bajka przy której wykonuje się jakieś skoki itd. też lubi. Ale uważam że odkąd pojawił się brat i muszę mieć odrobinę czasu dla niego bajki idą w ruch za często
|
U nas też tak było na początku, póki nie wypracowałam sobie systemu jak zająć na raz 2 dzieci i jeszcze przy tym żyć normalnie
Cytat:
Napisane przez _vixen_
My jesteśmy trendi i żyjemy bez telewizora Dobrze nam z tym, drażni mnie wiecznie włączony telewizor, zresztą w tv nie ma nic ciekawego, same bzdety i reklamy.
Poza tym na własne oczy mogę się przekonać, jak się zachowuje dziecko od urodzenia wychowywane z wiecznie włączonym telewizorem i na bajkach, bo TŻ ma takiego chłopca w rodzinie. Dziecko jeszcze dwóch lat nie miało, a pierwsze, co robiło po przyjściu do czyjegoś domu, to włączanie tv. Teraz ma 3 lata. Mały ma problemy z koncentracją, to dziecko, które nie potrafi nawet na chwilę usiąść, żeby zjeść posiłek.
Chociaż pewnie wpływ na to ma fakt, że to dziecko ogólnie według mnie (i nie tylko mnie) zaniedbane, tzn. czyste i nakarmione, ale żadnych sensownych zabaw i zabawek nie posiada. Widać jak takie podejście odbija się jednak na rozwoju.
Także zgadzam się z Klarissą, wszystko z umiarem, są zresztą badania pokazujące zły wpływ telewizji na dziecko nawet takiego tylko włączonego, na który niby dziecko nie patrzy.
|
To samo obserwowałam u swojej bratanicy, która nałogowo oglądała bajki, dopiero psycholog przetłumaczył rodzicom, że coś muszą zmienić i stopniowo odeszli od puszczania dziecku bajek całymi dniami, ale i tak wg mnie mała dużo ogląda.
A co do badań to przeprowadzano testy i małe dzieci oglądające dużo telewizji nie potrafią się koncentrować. Wynika to z tego, że maluchy nie mają podzielnej uwagi, nie potrafią na raz ogarnąć całego obrazu pokazywanego w tv, są rozkojarzone nadmiarem bodźców (tym, że jest np. pokazane kilka postaci wykonujących różne czynności w tym samym czasie), częste oglądanie zaś zaburza nabywanie tej umiejętności i w rezultacie dzieci mają problem nie tylko ze skupieniem się ale też z wykonywaniem poleceń, prostych ćwiczeń, a także potem z nauką czytania i pisania. Jak dla mnie same szkody, a zysk z oglądania bajek poza rozrywką żaden...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
|
|
|