Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Maz nie chce sie ze mna kochac...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-08-25, 09:09   #2
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Maz nie chce sie ze mna kochac...

Cytat:
Napisane przez ladyDIOR Pokaż wiadomość
Maz nie chce sie ze mna kochac. Robimy to max. 4 razy w miesiacu a jestesmy malzenstwem niecaly rok. Zanim za niego wyszlam szalal za mna, nie mogl oderwac ode mnie ani wzroku ani rak. Seks uprawialismy niemal codziennie. Teraz to sie zmienilo chociaz uwazam sie ( i nie tylko ja na szczescie) za atrakcyjna laske. Fakt, mamy malutkie dziecko, mieszkamy z moja mama w niewielkim mieszkaniu, ciagle brakuje nam i pieniedzy i czasu dla siebie. I tymi problemami wykreca sie moj slubny. Rozumiem go ale ja umiem sobie jakos z tym poradzic a on twierdzi, ze nie ma ochoty bo nie ma ku temu warunkow. Jak juz do ma do czegos dojsc, kaze mi sie "seksownie" zrobic, a seks i tak trwa 5 minut. Oczywiscie 0 gry wstepnej...jak nie powiem z kim.
Czuje sie nieatrakcyjna, niekochana i sfrustrowana, tym bardziej, ze on lubi przy mnie komentowac znane, sliczne kobiety. Jego ulubienica jest E. Herbus, ktorej nie dorastam do piet. Czasami bywa przykry, wytyka mi moje fizyczne wady (szczegolnie wage, ktora wg. mnie jest normalna, a wg. niego kobieta nie powinna wazyc wiecej niz 55 kg...). Wiem, wiem, troszke sie zaniedbalam, ale jak tu byc w formie zajmujac sie non stop 3 miesiecznym synkiem? Staram sie byc codziennie umalowana i uczesana, ale to mu nie wystarcza. Powinnam biegac w sukienkach a nie w wygodnych dresach. Czasem mysle, ze to moja wina, ostatnio mu truje, pytam ktore kobiety podobaja mu sie najbardziej, z ktora swoja ex chcialby sie jeszcze spotkac, a on mi szczerze odpowiada...Nie wiem dlaczego to robie, to jakas schiza...Nigdy z nikim taka nie bylam, brzydzilam sie takim zachowaniem, a teraz az mnie skreca i musze o cos niepotrzebnego zapytac. Pozniej czuje sie zle z otrzymana odpowiedzia i z sama soba.

Nawet brak seksu nie jest najgorszy, ale brak czulosci i zainteresowania mna jako kobieta. Woli chyba internet niz mnie ( i chyba rzeczywiscie nie interesuje go sex, bo cale szczescie nie oglada stron porno, ani golych lasek). Wczoraj powiedzial, ze sie nudzi. No coz przyznam, ze ja tez. Podejrzewam tez, ze nie jest juz o mnie zazdrosny, bo jak mozna byc zazdrosnym o kobiete, ktora wychodzi z domu jedynie po chleb i wraca biegiem karmic malenkiego synka???

Dziewczyny pomozcie, nie mam juz sily z tym walczyc, bo i jak??? Chyba dam sobie narazie spokoj. Zobaczymy jak bedzie dalej.
Jeśli chodzi o seks i o to że nie ma warunków to mogę Go zrozumieć- sama mam do dyspozycji tylko pokój Tżta,za ścianą cała Jego rodzinka- naprawdę odechciewa mi się seksu bo czuję się ograniczona, nie mogę się gośno wyszaleć a już pare razy zostaliśmy przyłapani... ale z drugiej strony skoro On szalał za Tobą przed ślubem i często się kochaliście to musi być jakiś inny powód ...
nie podoba mi się to, że wytyka Ci Twoje wady.. skoro mu się podobałaś przed ślubem to co sięzmieniło? Sam nie jest pewnie idealny, musisz mieć odwagę mu to powiedzieći zapytać co jest nie tak.
Przestań Mu też nawijać o Jego ex i wypytywać z którą chciałby się spotkać bo Jego to pewnie irytuje,a z Ciebie robi kobietę o małej pewności siebie a to zaszkodzi Waszemu związkowi.
Musisz też wyjść od czasu do czasu sama, chociaż z dzieckiem na długi spacer,albo z koleżankami... niech zobaczy że świat nie kręci się wokół Niego, że jesteś atrakcyjna.
Spróbuj odciągnąć Go od komputera, skoro mu się nudzi róbcie coś razem-macie rodzinę, jakiś wyjazd, spacer,cokolwiek.
Oddalacie się od siebie, wcale się nie dziwię, że czujesz się mało atrakcyjna skoro On nie okazuje Ci czułość. Pewnie wyglądasz bardzo dobrze i ważne jest żebyś odzyskała pewność siebie a nie porównywała się z Edytą Herbuś.. niech On nie myśli, że jesteś Jego własnością i może być leniwy i mało uczuciowy bo przecież nie odejdziesz, pokaż Mu, że jesteś atrakcyjna i faceci to zauważają...
a może po prostu usiądź i porozmawiaj z Nim szczerze, założę się, że dawno nie rozmawialiście tak otwarcie jak kiedyś..przed ślubem. Zapytaj czemu tak jest,powiedz że jest Ci źle bez czułości, że zamiast się nudzić możecie spędzić razem czas, że nie może wymagać od Ciebie chodzenia w sukience i bycia w wieczorowym miakijażu bo macie dziecko i powinien to zrozumieć.. mów to bez żalu, po prostu Mu wytłumacz... niech sobie przypomni Ciebie sprzed ślubu, za co Cie pokochał...
Mi się wydaje, że jego trochę przerosło bycie mężem, ojcem i zaszywa się w sobie.. może nie był gotowy...
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując