Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moja wygrana walka z trądzikiem :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-08-27, 19:09   #32
Zabusia@
Raczkowanie
 
Avatar Zabusia@
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 156
Exclamation Dot.: Moja wygrana walka z trądzikiem :)

hej!nie chce cie dolowac ale ja co jakis czas tez mysle ze wygralam z tym swinstwem jakim sa pryszcze.Bywa ze przez 2-3 tyg nic mi sie nie pojawi skora ladnie sie podgoi a tu za chwile buum i znow to samo.Juz nie raz myslalam ze wygralam,ale po jakims czasie to powraca. Myje buzie codziennie (bez odpuszczania sobie)zelem iwostin,potem tonik dax i na to jeszcze krem iwostin.Jesli mi cos wyskoczy to posmaruje to aknemycinem i pasta cynkowa.Kiedys stosowalam duuuuuuuuuuzo masci od dermatologow,tabletek itd...pomoglo ale nie do konca.teraz stwierdzilam ze nie bede katowala skory tymi chemikaliami bo jest czasem jeszcze wieksza masakra na twarzy.Ja uzywam jeszcze mikrodermoabrazji z avonu tak raz na tydzien wtedy kiedy nie mam ropnych krostech,tylko juz podgojone sa albo zostaje czerwony slad.jest fajna bo skora szybciej sie goi.Staram sie 3 razy w tygodnu nawet codziennie myc tez twarz peelingiem brzoskwiniowym st.ives.Jest cudowny,pewnie nie jedna osoba powie ze to nie dobrze myc codziennie twarz peelingiem,ale dla mnie musi byc.Kiedys skonczyl mi sie ten peeling i nigdzie nie moglam go dostac a innego nie chcialam.nie mialam go przez ok miesiac i widzialam jak mi sie pogorszylo skora wyraznie byla brudniejsza wiecej czarnych kropek itd...teraz znow go mam i jest ok.Na mojej twarzy jest troche czerwonych plam po tym jak cos rozdrapie ale coz lepsze to niz pryszcze.Ale nie moge powiedziec ze skonczylam walke z tradzikiem,bo podleczylam skore ale to nie wygrana bo zawsze zrobia mi sie 2-3 pryszcze i gdzies tam malego jeszcze cos wyskoczy.Ale to nie koniec mojej walki nie poddam sie....
Zabusia@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując