2014-11-27, 22:18
|
#3224
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez danusiaes
A jak u Ciebie z nawilżeniem, gdzieś czytalam, że przetłuszczanie normuje nawilżanie.
|
Używam toników i ser z dużą ilością nawilżaczy.
Taka już uroda tłustej skóry, nawet antykoncepty sobie z tym u mnie nie poradziły. Nie ruszam się z domu bez pudru, pędzla i bibułek, chociaż przy filtrze w zasadzie chyba nie powinnam ich używać, ale bardzo polubiłam tę metodę.
Cytat:
Napisane przez a*a*a*
To prawda, też rzadko widuję konkretne gotowce z salicylem, najczęściej są to jakieś produkty z małymi jego ilościami, np. żele do mycia twarzy. Z takich ciekawszych rzeczy przychodzi mi do głowy jedynie krem z Bandi z kwasem salicylowym, azelainowym i pirogronowym. Ale nie miałam go.
|
Ja właśnie chcę coś z samym salicylem, ale nie krem, z tymi pożegnałam się jakiś czas temu, jedynie filtr to wyjątek. Upatrzyłam sobie tonik 10% Glymed.
Cytat:
Napisane przez a*a*a*
Ja o maści ichtiolowej bardzo dużo się naczytałam, ale jeszcze nigdy nie wpadła w moje ręce. Serio to takie niepozorne cudo?
|
Działa bardzo fajnie, albo wyciąga syfa na wierzch, albo zmniejsza go i nie pozwala się rozrastać. I nie ma skutków ubocznych w postaci wysuszenia skóry, a robi to wiele produktów, co zawsze mnie wkurzało, bo potem na taką wysuszoną skórę nie da się położyć korektora. W porównaniu z Benzacne jest super, tyle że jest czarna i śmierdzi asfaltem, ale wystarczy po posmarowaniu po prostu nakleić kawałek plastra na skórę.
|
|
|