ludzie, dziewczyny, chcialabym bardzo byc na biezaco, ale nie dam rady... a mam pytanie:
znajoma, w ciazy aktualnie, chce jakas
odzywke do rzes. pokusila sie na
realash, bo bylo mowione, ze sklad naturalny, a tu sie okazuje, ze przyszla jej odzywka juz z tym nienaturalnym skladem (nie wiem, czy realash ma dwie wersje, czy po prostu "odnowili" sklad i w nowej wersji juz nic z tej starej, naturalnej nie ma...?)
wiem, ze niektore z was doswiadczenia z odzywkami do rzes maja, maja jakies porownanie...
co moge znajomej na rzesy polecic? zeby dzialalo i nie zawieralo swinstw bo w tej wersji realash co ona ma, to jest ten sam skladnik co w revitalash, czyli jakas tam pochodna leku na jaskre... kolezanka w ogole chce przejsc na nature, krok po kroku, chetnie na wyzsza polke, byle by bylo warto. moze ja jakos namowie, zeby tu bezposrednio napisala, bo pewnie mase perelek od was by zgarnela - ma zadbane kreciolki, i pewnie bedzie potrzebowala niedlugo tez porad co do myjadel, odzywek itp nadajacych sie dla curly hair
a ja w tym temacie nic a nic... no ale zacznijmy od tej odzywki do rzes...