Dot.: Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część V :)
Właśnie wróciłam z Marionnaud w Kupcu Poznańskim, przytargałam z 50% obniżki maskarę heleny (niestety, żadnych czarnych nie było, wzięłam grafitową) i pomadkę Estee Lauder (bardziej błyszczyk). Skusiłam się też na jeszcze jedną maskarę heleny, już w regularnej cenie. W ogóle naprawdę dużo rzeczy mieli na wyprzedażowym stoliku (trzypiętrowym).
Raczej nigdy do tej pory nie zaglądałam do Marionnaud, bo bardziej po drodze miałam Sephorę i Douglasa, ale obsługa w mario mi dziś szalenie podpasowała i chyba będę do nich wpadać częściej
|