[Kluska20]

Napisane przez babcia_miecia

Ja także. Część rozświetlaczy, szczególnie ze starszych kolekcji tj. Moonlight lub te mniej udane (Crystalliced), zużyję sobie na dekolt, ramiona i wystające jak diabli obojczyki.
Trzeba zacząć to wszystko zużywać, bo trochę bez sensu jest wyrzucać kosmetyki, a miesiące lecą.

Natrafiłam dzisiaj na blog i kanał AzjatyckiCukier (wiadomo, kampania wrześniowa się zbliża, trzeba znaleźć jakieś zajęcie, żeby przypadkiem nie wpaść na szalony pomysł przyswajania wiedzy egzaminacyjnej ). Zawsze się zastanawiałam, jak Azjatki to robią, że wyglądają tak świetnie. Po obejrzeniu już kilku filmików, doszłam do wniosku, że ich makijaż opiera się przede wszystkim na dostosowaniu swojej twarzy do ich ideału piękna. Tyle zabawy w uwypuklanie rozświetlaczem i ukrywaniu bronzerem, ale efekt naprawdę bywa piorunujący Dlatego też, doszłam do wniosku, że w końcu zainwestuję w bronzer i przestanę wmawiać sobie, iż wcale nie mam lekko opadającej powieki.

Zgadzam się co do Azjatek i ich makijażu Chciałabym codziennie osiągać efekt pięknej, zdrowo wyglądającej cery lekko zbrązowionej i ozdobionej różem oraz rozświetlaczem, ale daleko mi do ideału Poszukuję makijażu naturalnego ale i takiego, który mogłabym stosować codziennie i wiedziałabym, że zawsze będę w nim dobrze wyglądała.