[izzi]

A ja tam mam 31 lat, wiem że nie jestem super piękna ale powiedzmy sobie wprost - ile jest wogóle takich idealnych piękności??? I czy na pewno chodzi o to by mieć nieskazitelną urodę? Ja tak myślałam jak miałam może 15 lat, ale później mi przeszło ... bo wiem że są ważniejsze rzeczy w życiu. Może to zabrzmi banalnie ale uwierzcie mi, gdybym miała wybierać to wolałabym się otoczyć ludźmi dobrymi, mądrymi i serdecznymi niż boginiami zapatrzonymi tylko w siebie, i nieustannie myślącymi o tym czy aby ustawiły się do odbiorcy lepszym profilem
A na potwierdzenie tego że można nie mieć kompleksów na punkcie swojej urody proszę bardzo - moja najświeższa fotka