[brusia]

Napisane przez kasiaj85

(...)ja lubię kolorowe makijaże... choć czasem mam wrażenie że jak umaluję usta na porządny kolor to się dziwnie na mnie patrzą... :/ ale mam to gdzieś

Również lubię kolorowe makijaże, uwielbiam jeszcze mocniej zaznaczone kolorem usta.. Chwilami mam wrażenie, że ludzie spoglądają na mnie dziwnie, ale wmawiam sobie, że to podziw i działa

Żarty, żartami, ale mam troszkę odmienne zdanie od jednej z wypowiedzi - Polski uwielbiają szaleć kolorami, uwielbiają! Po prostu trzeba je wziąć za rączkę i pokazać, a jak się pokaże, to.. one szaleję.

Kiedyś miałam przyjemność spotkać przemiłą kobietę. Pani około 50. Rozmowa toczyła się o idealnej czerwieni. Wstydziła się początkowo mieć coś tak awangardowego - jej zdaniem na ustach, a mimo to.. po krótkiej chwili stwierdziła, że nawet gdyby rozmowa była na temat 'czarnej pomadki', to ona z podniesioną głową, dumnie 'chodziła by w niej'. Jestem przekonana, że poniekąd była to przenośnia.. Dążę do tego, że kobiety wystarczy o pewnych rzeczach i wartościach uświadomić, bo niekiedy żyją dziwnymi stereotypami. Może ja trafiam na jakieś odmienne przypadki? Aczkolwiek - uwielbiam je.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez kasiaj85

(...)Ja na przykład ostatnio odkryłam uroki pomarańczu i odpowiednich niebieskości i zieleni (nie wszystkich)... NIC tak nie wydobywa niebieskiej tęczówki chyba jak pomarańczowe cienie!

Nie odkryję Ameryki, jak napiszę, że pomarańcz to kolor dopełniający - koloru niebieskiego. Zawsze jest tak, że kolory przeciwstawne idealnie wydobywają i odbijają.

Ja jako błękitnooka mogę Ci 'podpowiedzieć', co idealnie w rzeczywistości wydobywa nasz cudowny kolor oczu

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez kasiaj85

Tak naprawdę bardzo to z tej kolekcji mnie ciągnie do Full Fuchsia ale nie kupię kolejnej szminki....

Mam ją w swoim posiadaniu, już dość dawno - też mnie ciągnęło i ciągnie dalej. Warto, warto!!!

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Napisane przez hola ola

Brusia a jak sie ma Blot Power Dark do Harmony

Zgadzam się, Blot Powder nie jest mocno napigmentowany przez co na pewno nie zrobimy sobie nim krzywdy. Co w przypadku Harmony jest możliwe, z racji tego, że róże M.A.C'a należą do produktów mocno napigmentowanych. Zależy też wszystko od Twojego zaawansowania w obeznaniu z pędzlem

Choć w chwili obecnej z NC25 zmierzam ku NC20, to w momencie kiedy byłam NC30, a nawet NC37 - Blot Powder 'Dark' idealnie się sprawdzał. Także nie zgadzam się z opinią, że jest dobry jedynie dla tych 'bladych'. Poza tym ja uwielbiam kiedy na skórze jest taki, jakby cień. Może też stąd tak wielka miłość do Blot Powder 'Dark'.