[Maria221]

Nie chce cie martwić, ale to może być własnie oczny trądzik różowaty. A w tym przypadku okulista nie zawsze może pomóc. Powinnaś zgłosić się do dermatologa.
Zmiany oczne, mogą czasami o kilka lat wyprzedzić zmiany skórne.

U mnie jest sytuacja dość specyficzna - biorę przewlekle sterydy ---> metypred 4mg, jestem po przeszczepie nerki i muszę brać tę malutką dawkę aby utrzymać przeszczep, biorę je już od 8 lat. Co do cery, to wyskakują mi nieraz pod samym nosem w kierunku ślinianek nosa - do wewnątrz takie krostki, zapalenie, regularnie miewam po 2-3 krostki na brodzie - to jest trądzik posterydowy, działają na niego różne nowe g***, które wcieram np. sezonowym hitem okazał się kiedyś olej jojoba, kóry zlikwidował porbem na 4 miesiące. Ja też wiąże oczy ze sterydami, podobnie rumień. Dlatego też stosuję włąściwa pielęgnację: wysokie filtry, serum 15% z wit C (mazidłowe serum), macerat z kasztanowca, owoców leśnych, wit. E w kroplach, kwas hialuronowy, (te ostatnie 4 rzeczy w formie samorobnego serum na noc), maseczki na naczynka, hydrolaty: oczarowy, różany i neroli. Widzę poprawę - cera teraz zwykle jest blada lub bledsza, niemniej jdnak zdarza mi się rumieniec. Na dzień stosuję serum z kasztanowcem i wit. K Farmony, ale za jakiś czas mi się skończy i niewiem co powinnam kupić - zastanawiam się nad Biodermą, Rilastolu nie kupię z uwagi na dziurawiec. Na szczęście generalnie mam super cerę, prawie nic jej nie zapycha i nie uczula dlatego bez problemu moge paćkać się w olejach i maceratach, robię to wszystko bo wiemm, że strzeżonego PAn Bóg strzeże, chcę się uchronić przed póżniejszymi problemami naczynkowymi.

W pon. idę się zapisać do dermatologa. Madziaaa a ty co stosujesz?