[Corii]

Napisane przez neath

Mam miniaturę YSL, ale na razie czeka Skoro taki dobry, to wypróbuję jak tylko skończy mi się obecny.

211 wygląda jakby kilka włosków z płaskiej strony było lekko ugryzionych Nie tak, jak np. TEN, ale mam nadzieję, że to nie będzie mi przeszkadzać przy robieniu kreski.

Ja swego czasu, jak zaczynałam przygode z górna półką, to mialam chyba z 5 opakwoań ysl efc - kochałam go, ale potem zaczełam inne tetsowac, uzywac i do dzisiaj tak mi zostało. Ale w miedzyczasie mialam jeden ysl i jakos mi już tyłka nie urwał, ale znowu zatesknilam za nim. Pewno wezmę go za bon urodzinowy kiedys

Hmmm, nie wiem, mnie odstające nierówne włoski w pędzelku przeszkadzaja, mialam taki jeden i wywaliłam, bo źle sie nim malowało. Pędzelki do linera wole kupowac stacjonarnie i wybrac bez skaz - tak ostatnio kupowałam 209 - macóweczka pomagała mi wybrac najlepszy.