Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-02-13, 15:57   #3803
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Przychodzę się poradzić w sprawie kwasów AHA, bo poza mało udanym romansem z migdałkiem, jakoś nigdy się nimi za bardzo nie interesowałam Zastanawiam się nad zamianą kwasu salicylowego na kwas mlekowy albo glikolowy (zaskórniki, przebarwienia pozapalne, wypryski na brodzie). Czy można je bezpiecznie stosować w lecie? Czy stosujecie w tym okresie peelingi czy stawiacie tylko na toniki? Czy te kwasy powodują łuszczenie i buraka, czy można wychodzić do ludzi bez burki na twarzy?
Ja chętnie porównam z salicylem. Robiłam migdała i mlekowy na spirycie. Z migdałem doszłam do 40%, ale powiedzmy, że od 20% miałam wylinkę (a przy salicylu od 5%, więc różnica jest duża). Z mlekowym spróbowałam chyba 2 razy, jakoś mnie nie zachwycił zdaje się, że już przy 20% miałam łuszczenie.
Oba stosowałam w lecie używając filtra SPF50. Przy migdale nie trzeba nawet zbytnio uważać na filtr, dopóki nie ma uszkodzonej bariery naskórka.
Kwas glikolowy miałam tylko jako Glyco-A. Stosowałam także latem (na żuchwę), bez filtra. Przebarwień nie miałam, ale nie mam do nich w ogóle skłonności.

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;50231111]
Kwas salicylowy jest trudny w obsłudze, tzn. ja jeszcze nie próbowałam, ale chimay z tego wątku ciągle walczy by go jakkolwiek rozpuścić.

Mlekowy i glikolowy są łatwiutkie w obsłudze, ale nie używałabym ich latem do peelingów, co najwyżej tonik, żeby utrzymać skórę w ryzach. Złuszczona skóra jest uwrażliwiona na UV i można sobie zrobić krzywdę Ja na razie jeszcze się złuszczam (w tym sezonie kwas migdałowy, potem mlekowy, potem Biocosmetics AHA50%, teraz końcówka migdałowego), ale w sezonie letnim planuję kwas salicylowy w formie toniku 2%, tak żeby utrzymać skórę w ryzach, a oprócz tego i tak codziennie filtr SPF 50
[/QUOTE]

Widzisz, ja też nad tym dumam. Chciałabym salicyla stosować cały rok, ale nie wiem, czy znajdę sensowny tonik (bo mam na oku tylko 10%, a to trochę za dużo). I tak będę pewnie się filtrować, więc w sumie, czemu by nie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując