[quench]

Napisane przez viki1988

Ja mam próbkę od quench - dla mnie za ciemno, za żółto i generalnie do bani

U mnie to samo...
W ogóle mam kryzys podkładowy... Moja skóra szaleje: niby jest sucha (bo po myciu się ściąga, na nosie się łuszczy) ale w dzień produkuje zastraszające ilości sebum... W połączeniu z misshą wygląda to tragicznie, lepiej z podkładem joko* i true matchem l'oreala - ale ta dwa są za ciemne dla mnie... Eksperymentowałam też z Revlonem CS i odcień ivory - zaraz po nałożeniu kolorystycznie dobry, później dziwnym trafem pociemniał o dobry ton. Aaaa, i wypróbowałam Double Wear. Już kiedyś miałam ten podkład - ale wtedy byłam zabrązowiona samoopalczem (!), no i aktualnie najjaśniejszy odcień w PL ecru jest dla mnie zdecydowanie za ciemny. I jest ciemniejszy od ivory revlona. Tak o pół do jednego tonu.

*joko do dobra propozycja dla bladzioszków umiarkowanych. Kolor ma na poziomie HM Serum (a więc troszkę ciemniejszy niż tradycyjne HM) ale jest bardziej żółty.