[Maaja]

Moim zdaniem krem , krem i jeszcze raz krem, najlepiej z apteki rzecz jasna. Absolutnie nie używaj podkładu. Ja maluję się tzn. nakładam podkład i puder sypki , a gdy tylko się czymś zestresuję albo np. jestem zawstydzona to moment robię się czerwona, wręcz bordowa ! I ten mój 'idealny' makijaż kompletnie tego nie ukrywa. Ja używałam takiego kremu ale to nic nie da, gdy ktoś mnie zawstydzi to natychmiast czuje gorąco na twarzy , jestem jak burak i nie chcę Cię martwić ale na takie "chwilowe" zaczerwienienia nie ma rady Bo rozumiem, że te zaczerwienienia są chwilowe tak ? Tylko podczas trwania np. przemówienia ? A potem już jest ok , tak ?
Zresztą chłopak z podkładem to chyba nie jest najlepszy pomysł...