Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozjaśnianie włosów - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-12, 17:14   #530
Millady
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2
Dot.: rozjaśnianie włosów - zbiorczy

Witam, mam pytanie trochę innej natury. Co zrobić, jeśli włosy są niesamowicie odporne na rozjasnianie? Jeśli chodzi o ich kondycję, to od wiosny maluje mój ciemny blond na czekoladę (pierwsze malowanie było stalą farbą, potem odrosty co 3/4 tygodnie farbami do 24 myć), nie farbuję ich już od 1,5 miesiąca, mój mysi odrost jest juz całkiem spory, ale generalnie włosy dobrze się trzymają, są zdrowe i błyszczące. I w sumie tu leży problem, bo ostatnia szamponetka z Palette w ogóle się nie zmywa. A ja chciałam je rozjaśnić do popielatego brązu... Jako że mam mamę z uprawnieniami fryzjera (niestety dość niechętnie je wykorzystuje...), rzobiła mi kąpiel rozjaśniającą i... nic. Kolor włosów nie zmienił się nawet o pół tonu. Ich kondycja także nie uległa zmianie oprócz tego, że po I myciu były szorstkie w dotyku. Zdesperowana, nic mamie nie mówiąc, przelałam zwykłą wodę utlenioną do butelki po odżywce w sprayu i zwilżone obficie tym potraktowałam. Wiem czym to groziło, jednak po poprzedniej probie nie miałam o nie obaw. Oczywiście rezultatów nie ma żadnych. W tym momencie jestem trochę bezradna, bo mama proponuje schodzenie do popielatego brązu pasemkami, a ja bardzo tego nie chcę, poza tym kolor bezwzględnie MUSI być gotowy do końca stycznia. Będę wdzięczna za jakąkolwiek radę na moją przypadlość

Edytowane przez Millady
Czas edycji: 2011-12-12 o 17:23
Millady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując