Dziewczyny, świetne zakupy!
Zmotywowałyście mnie do cyknięcia w końcu zdjęć moim październikowym zdobyczom:
Baikal Herbals, Odmładzający tonik do twarzy - bez rewelacji
Recepty Babuszki Agafii, Regenerujący olejek do włosów - leciutki, całkiem fajny, ale nic nadzwyczajnego
Recepty Babuszki Agafii, Balsam do włosów na kwiatowym propolisie - czeka na swoją kolej
Born to Bio, Żel pod prysznic truskawka - zawód, kiepski zapach
Alva, Spray regenerujący Rhassoul - pierwsze testy bardzo zachęcające, pomimo smrodku
Alterra, Dezodorant w kulce z melisą lekarską i szałwią - może być jako odświeżenie do domu; na razie żaden naturalny deo nie nadaje się u mnie na wyjścia
Balm Balm, Bezzapachowy balsam do twarzy - dla TŻa na nadchodzące mrozy