[Patryka]

Napisane przez Lorri

Ja bym się zastanowiła nad połączeniem kwasu mlekowego z niacynamidem (w jednym kosmetyku) lub nadmiarem samego niacynamidu z różnych kosmetyków. Kwas mlekowy ma spory potencjał drażniący, niacynamid też potrafi sprawiać problemy. Przy dodatkowych kwasach stosowanie toniku dwa razy dziennie może być ryzykowne. Spróbowałabym zastąpić niacynamid np. mleczanem sodu lub po prostu sodą.

Niacynamidu faktycznie mam sporo w kosmetykach, choć do tej pory nie wywoływał podrażnień. Próbuję stosować tonik na plecy, użyłam przedwczoraj wieczorem i na razie jest ok, będę ostrożnie testować dalej. A tonik mlekowy zrobię z samym kwasem i tak jak radzisz Lorri, podniosę pH sodą. Przynajmniej dowiem się, czy to faktycznie kwas mlekowy jest winowajcą.