[201606240916]

Napisane przez blond bunny

nie jest dobrze... lezy na korytarzu bo nie ma miejsc na salach zrobie tam sajgon z tz...

Tylko się nie denerwuj, bo w ten sposób raczej nic nie zdziałasz. Wiem z własnego doświadczenia, że jak tylko zwolni się łóżko na sali, to przeniosą tam Twojego dziadka. Niestety, w naszej służbie zdrowia zawsze tak jest. Jak ostatnio byłam odwiedzić koleżankę na porodówce, to też kilka kobiet leżało na korytarzu. I to z tymi niemowlakami! Normalnie szok!

Napisane przez blond bunny

dziwne ze rzucili go na gastologie podobno maja epidemie grypy i ludzi przerzucaja gdzie tylko sie da
slyszalas cos moze agatko o epidemii? ja pierwsze slysze zeby byla???

Jest bardzo duża zachorowalność na grypę. W szkole, w niektórych klasach jest po 5-cioro dzieci. Podobno właśnie na lubelszczyznę doszła teraz ta najgorsza fala grypy.

Mój synek też zachorował. Wczoraj wieczorem jeździłam z nim do lekarza. Gorączkę miał prawie 40 stopni, dreszcze i silny ból głowy. Objeździłam pół Lublina, żeby dostać antybiotyk, bo w żadnej aptece już nie mieli

A w przychodni masakra. Bardzo dużo chorych dzieci, a jeszcze więcej na zastrzyki. I to takie maleństwa, bo antybiotyk nie działał.
Mam nadzieję, że mojemu przejdzie bez zastrzyków.

Napisane przez blond bunny

dziewczynki dziekuje za kciuki

juz nie bedzie dobrze, juz nie...
niedlugo wyjdzie do domu rozmowa z lekarka byla jednoznaczna...w klubie wam napisze....

ide spac...

Bunny musisz być silna i się jakoś trzymać. Dla dzidziusia. A co ma być, to będzie. Tak to już jest.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

A wczoraj byłam u ginekologa. Zrobił mi usg, i jajniki już w o wiele lepszym stanie, jest bardzo duża poprawa. Przepisał mi tera zwykłe pigułki anty, o mniejszej zawartości hormonów. Muszę zacząć brać kwas foliowy. I za 3 miesiące mogę odstawić pigułki, i możemy z mężem brać się do roboty Wyniki są dobre, więc może w końcu coś z tego będzie