2013-01-17, 11:51
|
#576
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXII
Dziewczyny dziękuję za odzew Włosy po wyschnięciu są w miarę równomierne, w kolorze takiego wściekłego jasnego rudego Mam kilka blond plam i parę pasemek ciemniejszych w dalszym ciągu Zamieszczam kilka zdjęć gdy włosy już były w większości suche.
Cytat:
Napisane przez blond bunny
alez ty jestes uparta mialas przeciez tylko rozjasnic te ciemniejsze pasma po cholere ta kapiel jeszcze raz? przeciez teraz tylko sciagnelas tamta popielata farbe nic wiecej, wzmocnilas rudosc jeszcze rozjasniajacymi farbami brawa kup syossa albo wellaton 8.1 2 opak. na ktora bys sie nei decydowala.
i kladz na gesto na cale wlosy bez koncowek ost 5cm, i trzymaj 30 minut.
na koncowki naloz na ost 10 minut.(pewnei i tak beda ciemniejsze ale chociaz nie czarne).
i rob tego boba i wrzuc na luz. kolejne farbowanei powtorzysz za 2 tygodnie- bo to bez sensu teraz katowac- kolor na kolor i tak nei wezmie. powoli bedziesz schladzac az sie uspokoi. na razie bedziesz musiala sie beżowym zadowolic.
|
Wiem że jestem uparta Ale mam nauczkę na przyszłość Ok to kupię tego syossa, ale będę farbować w przyszłym tygodniu bo nie wytrzymam. Mam egzamin w szkole i nie chcę wyglądać jak warzywo z ogródka działkowego a tymczasem muszę kombinować jakieś uczesania żeby "jakoś" wyglądać na wychodnym
__________________
Instagram
Jasny popielaty brąz
|
|
|