[Champs]

Napisane przez TheMonirrra

a co chciałabyś w zamian? (za puder wykończeniowy)?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Kurde, dziś znowu użyłam podkładu LilyLolo, bez korektora i żadnej bazy.
Podczas nakładania wydawało mi się, że znów mi się nie udało zakryć wszystkiego, ale że nie miałam czasu, wykończyłam brązerem, wsiadłam na rower i pojechałam do pracy... Patrzę w lusterko już w pracy a twarz nieskazitelna... Nic do ukrycia, nic się nie przebija, kolor wyrównany, podkładu nie widać... Już sama nie wiem co myśleć... Czemu jest tak, że czasem ledwo radzi sobie z pomocą korektora a czasem sam podkład daje taki fajny efekt... ?

Ja swoja przygodę z minerałami dopiero zaczynam Pierwsze kroki podjęłam wspólnie z LilyLolo właśnie i muszę przyznać,że jestem bardzo bardzo zadowolona z podkładu. U mnie za każdym razem ślicznie wygląda,świetnie wtapia się w skórę i kapitalnie wyrównuje koloryt cery

Może to kwestia "wmasownia" go w skórę, ja się do tego bardzo przykładam